Autor |
Wiadomość |
Mutablesoul |
Wysłany: Czw 3:21, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
Ja mam prowadzić?!
"Ja? Ja bym się nadawał?!"
Okej, przemyśle i odpowiem (może do niedzieli 6XI, ale nie gwarantuje)
Aha... jeszcze jedno!
miło by było, jakby chętni do w miarę "regularnej" gry, wyrazili swoje zainteresowanie poprzez post na tym dziale/temacie...
...i możnaby jakieś ogłoszenie czy coś, przykleić na stronie głównej...
(to ostatnie to do admina...) |
|
Blood Pet |
Wysłany: Czw 3:20, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
ja się pisze....ale na gracza |
|
moździerz 220mm |
Wysłany: Czw 3:19, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
Jak będziesz prowadził to ja bardzo chętnie!
You have my bleesing!!! w tej kwesti |
|
Mutablesoul |
Wysłany: Czw 3:18, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
No ja też lubię takie klimaciki... post-apokaliptyczne.
Ale dlaczego? Nie, nie chodzi o bród i takie tam, bo to możesz mieć wszędzie...
Może dlatego, że klasyczne fantasy jest dość mocno oderwane od rzeczywistości, cyber-punk nieco przegięty pod względem osiągnięć technologicznych (i chyba z lekka zawikłany dla informatycznych laików)...
/eee tam, pierdzielenie!/
Ja lubię postapokaliptyki ze względu na osobistą fascynację "biegiem ludzkości" a dokładniej jej upadkiem, apokalipsą, no po prostu "końcem tego szamba"...
No i w dodatku to jest coś, co jeszcze może się wydarzyć! ...bo fantasy chyba jednak nie nastanie.
A może byśmy zrobili forumową neuroshime (RPG'a)?
...albo przynajmniej taki freestyle w klimacie postapokaliptycznym!
Co? Hę...?
Jak są chętni, to piszcie... może coś się zrobi... |
|
Blood Pet |
Wysłany: Czw 3:17, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
Łeee...ale i tak jest fajny |
|
Mutablesoul |
Wysłany: Czw 3:16, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
BloodPet, Lenny nie jest zombiakiem tylko "ghulem" albo raczej "zajebiście naładowanym przez promieniowanie kolesiem".
(spoko, to bez złośliwości było... po prostu to nie zombie ani mutek;) |
|
Blood Pet |
Wysłany: Czw 3:15, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
Noooo staryyyy spójrz chocażby na Lenny'go z Fallout'a jak mozna nie poczuć sympatii do tak miłego zombiaka
a propo neuroshimy też ją lubie , choć nie grałem , a chciałbym sprawdzić czy nadal bedę ją lubić jak juz zagram
to na kiedy panowie sie umawiamy |
|
moździerz 220mm |
Wysłany: Czw 3:14, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
Ja lubię neuroshime... w ogóle lubię postnuklearne klimaty. Ale tak w sumie zastanawiam się co w nich jest takiego pociągającego? Bród, smród i mutanty? |
|
Mutablesoul |
Wysłany: Czw 1:21, 17 Lis 2005 Temat postu: NEUROSHIMA... |
|
Ja lubię neuroshimę! Kto jeszcze lubi neuroshimę? A może ktoś nie lubi...
(dobra, przyznaję się, że grałem raz w życiu /jak na razie/,ale mam prawo lubić ten świat! ...i kupiłem sobie podręcznik;p...) |
|