 Wysłany: Czw 19:25, 15 Gru 2005 Temat postu: |
|
No więc moją pasją jest: Bractwo rycerskie czyli ogólne nawalanie kolesi ciężkimi przedmiotami, pierwej ubrawszy się w obcisłe, kolorowe ciuszki... brzmi jak zboczenie nie prawdaż?  A to takie hobby jest 
Namiętności: aktualnie brak Uzależnienia(to chyba te coś w tych okolicach): pistacje, draże czekolapodobno-kokosowe korsarz  no i już prawie alkohol na razie na skraju uzależnienia, ale prawie prawie... |
|
| Wysłany: Czw 18:31, 15 Gru 2005 Temat postu: |
|
Mutable, masz moze klucz do tego pomieszczenia?... Bo ja się tu czuję jednak niezbyt intymnie... 
Może jednak my będziemy załatwiać nasze sprawy w innej przestrzeni, a tutaj porozmawiamy sobie jednak o np. pasjach i namiętnościach Jaśnie Oświeconego Admina?... Co wy na to? |
|
| Wysłany: Śro 23:53, 14 Gru 2005 Temat postu: |
|
puk, puk można wej... ooooooooooooooooooooooooooo przepraszam  ... to ja już nie przeszkadzam... |
|
| Wysłany: Śro 19:12, 14 Gru 2005 Temat postu: |
|
///  ///
Świetny pomysł skarbie... No dalej, ktoś ma coś do dodania?! Bo jak nie, to proszę wyjść. Szybciutko! Sio, sio! |
|
| Wysłany: Śro 18:19, 14 Gru 2005 Temat postu: |
|
| //////
Jeszcze jakieś pytania, Rozmarynie? Bo jak nie, to zaraz z Mutable zaanektujemy ten temat i sobie o innych namiętnościach i pasjach nie porozmawiacie... |
|
| Wysłany: Wto 22:35, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Mmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr...
;] |
|
| Wysłany: Wto 21:15, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
| mmmmmrrrrrrrrrr...
(mam nadzieję, że to dla Ciebie jasne, Rozmarynie drogi. A już na pewno jesna dla Zmutowanej Duszy ) |
|
| Wysłany: Nie 23:56, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Angayo-kieruję teraz do Ciebie pytanie-
Jak się czujesz jako Namiętność Zmutowanej Duszy  ? |
|
| Wysłany: Nie 18:06, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Pasją? Hmnnnn...
Ale mogę ci odpowiedzieć na pytanie o NAMIĘTNOŚĆ... ...moja dziewczyna! |
|
| Wysłany: Wto 19:28, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
| Ok, rozdzielmy to
a więc Mutable... co jest Twoją pasją? |
|
| Wysłany: Nie 20:16, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
| Ja też się czepiam! "namiętności", "pasje" i "...najważniejsze" to zdecydowanie nie to samo, choć niektórzy ich nie rozdzielają. ;p | |
| Wysłany: Nie 15:29, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
| z tych trzech rzeczy, które wymieniłeś, Riandzie, to kochanką i samochodem się zbytnio nie przejmuję... muszę się przyznać, że nie do końca rozumiem temat, bo namiętności i to, co jest dla mnie najważniejsze, uważam za dwie różne sprawy... A pasje to jeszcze inna rzecz, bo moją namiętność do zielonej herbaty trudno nazwać pasją, a już w ogóle nie podpada pod to, co dla mnie najważniejsze. Tak więc ja się jeszcze na ten temat wypowiem, kiedy go do końca zrozumiem ;P |
|
| Wysłany: Nie 12:30, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
| Ja będę nudna, kto mnie zna dobrze wie.
Mój kot. Moja jedenastoletnia siostrzyczka i przyjaciółka. |
|
| Wysłany: Nie 3:20, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
| ...Życie...
<spokojenie, rano zedytuję tego posta i dodam coś jeszcze:P> Po zastanowieniu i przeczytaniu poniższych postów niczego nie zmieniam:P Ponieważ jest to odpowiedź na wszystkie trzy pytania... Namiętność... Coś co sprawia mi przyjemność... Najważniejsza rzecz... |
|
| Wysłany: Nie 0:19, 27 Lis 2005 Temat postu: Namiętności waszego życia |
|
| Jakie są wasz namiętności? Interesuje mnie to-co jest źródłem waszej pasji. Co oprócz Waszej matki, kochanki i samochodu jest dla was najważniejsze? | |