Autor Wiadomość
Rozmaryn
PostWysłany: Nie 12:47, 26 Lut 2006    Temat postu:

No i mamy prawie wiosnę, jakieś emocje z tym związane?
Angaya
PostWysłany: Sob 17:40, 19 Lis 2005    Temat postu:

ja też. Smile w zimie przypomina mi sie dzieciństwo i robienie bałwana. zawsze czuję się nieswojo, jak co najmniej raz nie robię bałwana... oczywiście z kimś, samej nie ma fun Wink

no i w zimie jet Gwiazdka... I zimą mam urodziny... Piękna pora roku. Smile
moździerz 220mm
PostWysłany: Sob 10:16, 19 Lis 2005    Temat postu:

A ja chciałby zauwarzyć bez zbytniego smutku, czy uczucia straty że:
JESIEŃ SIĘ SKOŃCZYŁA
Very HappyVery HappyVery Happy

zima... a kto kocha zimę?









JA
ekli
PostWysłany: Pią 21:16, 18 Lis 2005    Temat postu:

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!! Kolego Riandzie!! Kiedys Kolega zostawil komenta na moim blogu(swoja droga-dajacego do myslenia;P), tak wiec ODPOWIADAM: nie wiem.. nie wiem, jaki mam do nich stosunek, bo.. Boze, nie czytam fantasy!! A teraz Ty juz mnie nie bedziesz lubil sasasa;) A co do jesieni, to KOCHAM!! KOcham deszcz, deszcz ze sniegiem, chlape, spadajace liscie, zolc, czerwien i goraca herbate z ksiazka przy kominku jak jest zimno! mniam!
Angaya
PostWysłany: Czw 3:56, 17 Lis 2005    Temat postu:

Jest jeszcze jedna rzecz, do której jesień nadaje się świetnie: IMPREZY! Zaczynają się wyjścia do knajp i domówki - ciemno robi się coraz wcześniej, więc jest klimatycznie...

I wreszcie człowiek może wykorzystać półmrok - rzecz, która w innych porach roku nie pojawia się wcale. A jesień jest taka właśnie niedookreślona i rozmazana... Niezwykle nastrojowa! No i te liście... I te mgły...
moździerz 220mm
PostWysłany: Czw 3:55, 17 Lis 2005    Temat postu:

Przemyślałem sprawę...
Jesień nie jest zła... Mogła by być dla mnie nawet WSPANIAŁA!
Pod jednym warunkiem... nikt nie karze mi niczego robić!

Mógłbym UWIELBIAĆ jesień gdybym mógł robić to na co mam wtedy ochotę czyli nic i byłoby to wielce zadowalające. Po prostu dla mnie nasrój jesieni nadaje się tylko na: leżenie, spacerowanie, czucie...
a zdecydowanie nie nadaje się do: pracy, nauki, myślenia...
Żyletka
PostWysłany: Czw 3:54, 17 Lis 2005    Temat postu:

A ja też lubię jesień... Zwłaszcza listopad, kiedy spaceruję sobie sama po parku, pod butami szeleszczą liście i zawsze mi zimno... :p
Rozmaryn
PostWysłany: Czw 3:53, 17 Lis 2005    Temat postu:

Jesień to pora roku przesiąknięta klimatami fantasy i za to ją kocham.


W wakacje za ciepło,
na wiosnę za jaskrawo
w zimie już lepiej choć tylko wtedy jak jest śnieg
a w jesienii

jest CUDOWNIE

nie jest duszo
słońce mnie nie razi
można wszystko fajnie obserwować

ale dobrze Very Happy

serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów:

Riandzik
Mutablesoul
PostWysłany: Czw 3:53, 17 Lis 2005    Temat postu:

Ja tam się jesieni nie czepiam.:p Po prostu bozia dała takie coś i tyle. A że główka boli i smuteczki nachodzą... to już, kurwa, twój osobisty problem! ;p

W zasadzie to jesień jest całkiem fajna! Zobaczcie jakie mroczne klimaty się robią... np. dziś (2 XI)! Ta mgła przez cały dzień była super! (choć trochę senna)
Jesienią są takie klimaty jakich nie ma latem czy zimą (i na odwrót).

Więc nie ma co marudzić, tylko patrzeć i łapać wrażenia...
_________________
Blood Pet
PostWysłany: Czw 3:51, 17 Lis 2005    Temat postu:

Na jesienną chandre najlepsze są wIóRy albo piwko Very Happy w gronie znajomych osobiscie polecam to drugie, choć i pierwsze ma swoje zalety
Rozmaryn
PostWysłany: Czw 3:51, 17 Lis 2005    Temat postu:

Jesień to moja ulubiona pora roku, jak będę miał chwilę przerwy w zachwycaniu się nią(*może jutro) to napiszę coś więcej.

To nie jest ironia, ja naprawdę lubię jesień Very Happy Very Happy
moździerz 220mm
PostWysłany: Czw 1:10, 17 Lis 2005    Temat postu: No i mamy jesień...

Czy wy też czujecie się nieprzystosowani do życia w strefie klimatycznej w której wstępuje ta pora roku? tzn. jesień?

Czy jes ktoś kto potrafi ją znieść...
Wybaczcie nie moge pisać dalej, idę sie powiesić Very Happy Very Happy

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group