Witam na forum trupie! Witam na forum trupie!
Witaj czerwiu! Wlasnie znajdujesz sie na forum ktore umarlo dawno temu...
Witam na forum trupie!
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Fall of skyscrapers - neuroshima-fallout RPG
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Witam na forum trupie! Strona Główna -> SF
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mutablesoul
Opozitor
Opozitor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 16/666
Skąd: z miejsca gdzie ciemno, cicho i ciepło...

PostWysłany: Czw 23:57, 08 Gru 2005    Temat postu:

-No nie wiem... Szeryf powiedział, że nikt, a już szczególnie "nowy" nie może się do wozu zbliżać. Czyli cokolwiek z niego zabierać też nie, chyba... Naprawdę ja nic do pana nie mam, ale nie mogę. Pan Bethlen nie pozwolił, a on tu rządzi.

Młodzieniec stał z trochę zdezorientowaną miną, jednak bardzo stanowczo. Wygląda na to, że sobie tak postoicie "bardzo stanowczo", ty z zamiarem dostania się do środka, chłopak z zamiarem "przeciwnym".
Obmyślałeś kolejny tekst, jakim można by zbajerować młokosa, jednak z niewielkim przekonaniem o jego skuteczności. Nastolatek wydawał się być niezbyt rozgarnięty, ale też dosyć uparty i lojalny, aby wykonać rozkaz przełożonego...


...Nagle za twoich pleców wybiegła pulchna szatynka, rówieśniczka młokosa i chwyciła go za ręke...

-Chodź Mike! Mój ojciec poszedł do baru, mamy tylko chwilę! Chodź ze mną do szopy, jak ostatnio. (dziewczę uwiesiło się na ręce wartownika z maślanym wzrokiem)
-Nie mogę, Tucky. Mam wartę. Muszę tu stać.
-Mike?! Już mnie nie kochasz? Ostatnio mówiłeś, że kochasz i wszystko dla mnie zrobisz i poszliśmy do szopy i mnie wtedy... (dziewczyna zorientowała się, że nie są sami, zaczerwieniła i urwała w pół zdania)
-Ależ cię kocham! Tylko, że mam wartę i muszę tu stać. Nie możemy teraz iść... No... Wiesz sama co...
-Mike... Ale ja jutro muszę pracować z matką. To jedyna okazja w tym tygodniu. Mike... (dziewczyna zaczęła się "milić")

Na twarzy młokosa rysował się grymas "cierpienia". W jego ciele toczyła się wielka bitwa o władze, pomiędzy mózgiem a "rozporkiem". Na czole pojawiła się kropelka potu, a jedna z żyłek nabiegła krwią. Dwa organy ścierały się w bezwzględnym pojedynku o dominacje. W tej bitwie nie było możliwości remisu, nikt nie brał jeńców, zwycięzca zgarniał wszystko...
Młodzik głośno przełknął ślinę.

-Dobra! Bierz pan co twoje i spływaj. Tylko szybko!

(...Masz dziś farta, wędrowcze. Wygrał rozporek. Ale co przyniesie jutro...?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
moździerz 220mm
LuteWings
LuteWings



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Gdybym to ja wiedział... :P

PostWysłany: Pią 0:46, 09 Gru 2005    Temat postu:

-Hep! Jasne mały, już mnie nie ma!- Brayan na powrót przypasał gnata i ostrze, podszedł do samochodu, wyjął z niego pudełko i karabin... spojrzał na szczura... odłożył kałacha, pogłaskał szczura, ten wbiegł natychmiast po ręce na ramię mężczyzny. Brayan wyszedł z auta znowu ze spluwą w dłoni, i ruszył w kierunku knajpy Dwóch Kółek. Przychodząc obok szatynki zagwizdał znacząco z dość znacznym akcentem w niedwuznacznym miejscu... Poszedł szybkim krokiem dalej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Angaya
Infandubule



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: z otchłani mojego lenistwa...

PostWysłany: Nie 11:37, 11 Gru 2005    Temat postu:

...wpadając z całym impetem na Mary wychodzącą z knajpy równie energicznym i równie nieuważnym krokiem. Nagłe zwarcie powoduje że oboje odskakują z pretensją i pocierają sobie rózne części ciała, które ucierpiały w wyniku zderzenia. Pierwsza odzywa się Mary:
- Auu, patrz jak idziesz!!!! Chciałam cię odszukać, ale może nie tak gwałtownie i zaraz! Są nowiny. Barman zaczął się wahać i dał mi jakąś mapę, ale sam się wycofał z wycieczki. Chyba sie wystraszył czy co?... Wziąłęś już te swoje rzeczy? Bo trzeba sie poważnie zastanowić... Ta sprawa mi śmierdzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
moździerz 220mm
LuteWings
LuteWings



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Gdybym to ja wiedział... :P

PostWysłany: Nie 19:05, 11 Gru 2005    Temat postu:

-Hmmm... troche to dziwne... Tak nam chce oddać coś za darmo... masz racje, to może być jakiś syf... A tak wogle masz jakiś zapasowy plan? - Odpowiedział Brayan podnosząc z ziemi oburzonego szczura, który podczas zderzenia spadł mu z ramienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Angaya
Infandubule



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: z otchłani mojego lenistwa...

PostWysłany: Nie 21:39, 11 Gru 2005    Temat postu:

- Nie bardzo... Niby ja nie muszę spieprzać stąd w ciągu doby, ale miejsce mi straszliwie obrzydło i wyjadę choćby rowerem... Zmajstrowanie jakiegoś bardziej skomplikowanego urządzenia z dostępnych części może zająć więcej niż dobę - Mary zauważyła nagle szczura, którego trzymał Brayan - O, masz zwierzątko?... Jakie to urocze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
moździerz 220mm
LuteWings
LuteWings



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Gdybym to ja wiedział... :P

PostWysłany: Nie 22:41, 11 Gru 2005    Temat postu:

Brayan z pode łba spojrzał na Mary... zadrgała mu warga, jakby jakieś niezbyt eleganckie słowo chciało się wydostać z ust, ale po chwili powiedział zupełnie normalnym głosem - No to idziemy sprawdzić to cóś, do czego mamy mapę? Czy sterczymy tak do wieczora...? No i trzeba załatwić troche żarcia i wogle rzeczy na podróż...ktoś z nas się tym musi zajonć-

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Angaya
Infandubule



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: z otchłani mojego lenistwa...

PostWysłany: Wto 21:26, 13 Gru 2005    Temat postu:

- Sprawdzę, może barman może nam sprzedać coś do jedzenia. Ja mam w plecaku coś, co jako jedną z funkcji ma kompas, a powinno działać... I jeszcze kilka drobiazgów, które powinny się przydać. Ale przedtem może spójrzmy na tę mapę chociaż...
Mary podeszła bliżej do mężczyzny i, ustawiając się tak, żeby oboje mogli widzieć, rozwinęła mapę. Zerknęła przy tym spod oka na szczura, który wyraźnie ją intrygował...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mutablesoul
Opozitor
Opozitor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 16/666
Skąd: z miejsca gdzie ciemno, cicho i ciepło...

PostWysłany: Wto 22:57, 13 Gru 2005    Temat postu:

...mapa była naskrobana na pożółkłym kawałku starej gazety. Z jednej strony wielkie, czerwone litery krzyczały: "Najlepsze amortyzatory na wschodnim wybrzeżu - Croppfiel & Sons - Z nami pojedziesz jak po maśle!" A z drugiej, na wyblakłym druku, ktoś nabazgrał zużytym olejem silnikowym linie, kreski i plamy. Ze skali mapy i notatek, wynikało że około trzech godzin od Brudnych Piachów znajdowało się "coś" a w tym "czymś" było schowane jeszcze "coś" innego. Na skraju papieru ze strzałką wskazującą na "cosie" napisano...:

"Ab otfe...rć rzel..n.. besta...le trzy ciuą..ąć za yj st...lwym ogyn w piekach ukryt..."

...no, przynajmniej tyle dało się odczytać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
moździerz 220mm
LuteWings
LuteWings



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Gdybym to ja wiedział... :P

PostWysłany: Śro 2:10, 14 Gru 2005    Temat postu:

-Hmmmmm... "Otwierać żel na bestje lecz trzech nie ciółać za lwi ogon w piaskach ukryty"? Nie no wiesz... żadnej szkoły to ja nie kończyłem, ale dla mnie to wogle nie ma sensu... może po prostu obejrzymy to z bliska i tyle... no chyba że lubisz takie łamigłówki... - Powiedział Brayan powstrzymując swego szczura od przeskoczenia na ramię Mary.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Angaya
Infandubule



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: z otchłani mojego lenistwa...

PostWysłany: Śro 18:47, 14 Gru 2005    Temat postu:

- Czekaj no... "Aby otworzyć żelazną bestię..." O, rany, kto to pisał, koń ogonem?... "...należy ciągnąć za..." kij? ryj? "stalowym ogonem w piaskach ukrytym?...." Chyba będzie trzeba iść i przekonać się naocznie faktycznie, bo to pisał jakiś analfabeta...
Mary wpatrzyła się jeszcze uważnie w mapę. Przez chwilę obracała się w miejscu, usiłując dopasować kierunki świata do rzeczywistych. W końcu wskazała nieelegancko palcem na wybrany kierunek.
- Trzeba będzie iść tam. Bo chyba nie zdołamy sobie znaleźć żadnego środka transportu w celu dotarcia do srodka transportu... Pójdę spytać barmana, czy może nam sprzedać trochę jedzenia, bo moje zapasy są dość ograniczone... Mam kompas, może się przydać. Idziesz ze mną czy będziesz tu stał?...
Patrzy wyczekująco na Brayana, potem wchodzi do baru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
moździerz 220mm
LuteWings
LuteWings



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Gdybym to ja wiedział... :P

PostWysłany: Śro 21:47, 14 Gru 2005    Temat postu:

Za Mary poszedł Brayan. Już w śrobku baru głośno powiedział.
-Ej to my już bierzemy stąd dupy w troki... tylko opchnij nam troche prowiantu jak możesz... co panie barman?-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mutablesoul
Opozitor
Opozitor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 16/666
Skąd: z miejsca gdzie ciemno, cicho i ciepło...

PostWysłany: Pon 18:01, 26 Gru 2005    Temat postu:

Billy oderwał wzrok z podłogi, zdjął prawie pustą flaszkę ze stołu i zapytał :

-A co konkretnie byście chcieli? I za ile...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
moździerz 220mm
LuteWings
LuteWings



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Gdybym to ja wiedział... :P

PostWysłany: Wto 12:10, 27 Gru 2005    Temat postu:

- A wienc tak... – zaczął Brayan- ...trzy manierki z wodą, jedna z gorzałą, suchy prowiant na osiem dni dla dwu osób, dwa ciepłe koce... masz może namiot? Nie, dobra bez namiotu... latarkę...tia, dobra to chyba wszycho... no chyba że Mary ma jeszcze jakieś specjalne życzenia... jak chcesz żebyśmy zapłacili?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Angaya
Infandubule



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: z otchłani mojego lenistwa...

PostWysłany: Wto 16:46, 27 Gru 2005    Temat postu:

Mary uśmiechnęła się lekko kącikiem ust i dodała lapidarnie:
- W kwestii moich specjalnych życzeń mam jeszcze wyposażenie mojego plecaka... A w nim taki kompas na przykład. Ale ogólnie to by było na tyle. To co, Billy, miałbyś coś z tego na zbyciu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mutablesoul
Opozitor
Opozitor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 16/666
Skąd: z miejsca gdzie ciemno, cicho i ciepło...

PostWysłany: Sob 12:59, 14 Sty 2006    Temat postu:

Barman drapie się chwilę po niedogolonej szczęce...

-No więc wodę to se możecie nabrać ze studni, jest za darmo, mogę wam załatwić te cztery manierki z gorzałką w jednej, kocyki, suszone mięso i suchary na te osiem dni dla dwóch osób. Znajdzie się też kawał brezentu w ramach "namiotu", ale z tą latarką to się zluzujcie. No chyba, że chcecie ze trzy pochodnie. A jeśli chodzi o zapłatę to przyjmuje Dolary Teksańskie, Funty Federacji Apallachów i coś na wymianę, oczywiście... Tylko na miłość boską! Nie próbujcie mi wcisnąć tych nowo-jorskich dolców, bo tutaj są gówno warte.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Witam na forum trupie! Strona Główna -> SF Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin